Wiele osób uważa, że zakup ubezpieczenia jest zbędnym wydatkiem, ponieważ w wielu typach sytuacji nie dostanie się odszkodowania. Jednakże ubezpieczenie a szczególnie ubezpieczenie turystyczne zawierać warto, ponieważ w podróży zdarzyć się może naprawdę wiele niespodziewanych sytuacji. W rejestrach firm ubezpieczeniowych istnieją tysiące dziwnych roszczeń klientów co do odszkodowania za zdarzenia mające miejsce w czasie wyjazdów turystycznych, poniżej znajduje się kilka z nich.
W czasie zwiedzania odległych krajów ma się zazwyczaj kontakt z tamtejszymi zwierzętami, jednym z najbardziej ukochanych a jednocześnie znienawidzonych futrzaków są małpy. O ich szkodliwości przekonało się małżeństwo przebywające w Malezji, które wychodząc na cały dzień zostawiło otwarte w pokoju okno. Podczas ich nieobecności miejscowe małpy rozniosły cały bagaż po pokoju i okolicznej dżungli. Na szczęście para odzyskała pieniądze za stracone mienie z ubezpieczenia, które zostało zaliczone do następstw nieszczęśliwych wypadków. O szkodliwości tych zwierząt przekonał się również mężczyzna, którego przez cały pobyt na Gibraltarze napastowała jedna małpa. Zdenerwowany podróżnik zgłosił się po wypłatę świadczenia z ubezpieczenia z powodu strat moralnych, co jednak nie zostało pozytywnie rozpatrzone. Turysta uzyskał jednak inne odszkodowanie z ubezpieczenia sprzętu, ponieważ natręta małpa w końcu uciekła z aparatem fotograficznym turysty. Życie emeryta nie jest łatwe, jednak na szczęście dla pana podróżują statkiem, który wskutek choroby morskiej upuścił sztuczną szczękę do morza, szczęka traktowana jest przez ubezpieczycieli jako bagaż, tak więc ubezpieczenie porywa koszty jej utraty. Nie każdy ma jednak tyle szczęścia, jak wynika z danych ubezpieczycieli inny emeryt zgłosił się po odszkodowanie za straty moralne, które wyrządziła zerwana przez wiatr peruka. Niestety ubezpieczenie nie pokryło jego roszczeń, jednak nie pozostawiono emeryta na lodzie, gdyż dostał on odszkodowanie za utracone włosy.
Świadczenie z ubezpieczenia wypłacane jest, jeśli istnieją przesłanki świadczące o tym, iż nieszczęśliwe zdarzenie było czysto przypadkowe. Wiele szczęścia mieli rodzice, których dzieci zakopały wartościową kamerę w piasku plaży, ponieważ udało im się uzyskać odszkodowanie. Nie warto jednak zgłaszać się po pieniądze za coś, co jest niemożliwe. Pewien turysta zażądał odszkodowania za stratę 34 toreb batonów, niestety roszczenie nie zostało uznane, ponieważ waga utraconych słodyczy wynosiła 84 kilo. Innym ciekawym zjawiskiem jest ciągłe zgłaszanie przez turystów hiszpańskich utraty zegarków Roleks Oyster. Liczba zgłoszeń niestety bardzo przekracza liczbę wyprodukowanych modeli, jak więc można przypuszczać nie można tu liczyć na wypłatę świadczenia.