Najczęstsze problemy zdrowotne jakie aktualnie występują

Najczęstsze problemy zdrowotne jakie aktualnie występują

Mało kto traktuje przeziębienie poważnie – od taka lekka choroba. Z góry zakładamy, że wystarczy kilka tabletek i parę godzin snu. Przez takie podejście nierzadko sami tworzymy sobie powikłania.

Pierwszym objawem powstającego w ciele stanu zapalnego jest osłabienie. Pojawiające się uczucie zmęczenia jest przez nas ignorowane, tłumaczone stresem czy nadmiarem pracy. Przez takie podejście kilkakrotnie w ciągu roku pozwalamy przeziębieniu przejąć kontrolę nad naszym codziennym życiem. Odpoczynek przy stanie chorobowym jest najlepszym i najpotrzebniejszym lekarstwem – dopiero w trakcie snu organizm regeneruje się i zwalcza powstałe w nim zagrożenia.

Następujące kolejne objawy: zatkany nos, ból głowy czy drapanie w gardle, odruchowo staramy się zwalczyć tabletkami dostępnymi pod ręką. Gorączkę hurtowo zbija się lekami z paracetamolem lub ibuprofenem. Ostatecznie takie próby podjęcia leczenia, kończą się wizytą w gabinecie lekarza rodzinnego, bądź stopniowym wyjściem z choroby, ale z tylko zwiększającym się uczuciem rozbicia. A gdyby zwrócić uwagę na sygnały wysyłane przez ciało już na początku, a nawet wcześniej – profilaktycznie? Wróćmy pamięcią do dzieciństwa, gdy babcie dbały o nasze zdrowie tylko domowymi sposobami.

Podstawą w leczeniu przeziębiania był rosół. Zagrzewał organizm do walki z chorobą, dostarczając jednocześnie wartościowych kalorii. Ciepła herbata z miodem i cytryną, lub sokiem z malin działa równie przeciwzapalnie, co zjadane tabletki. Szybki do przygotowania syrop z pokrojonej cebuli i czosnku, zalany miodem działa prawie tak dobrze, jak antybiotyk. Spożywany raz dziennie w okresie przeziębień, lub do trzech razy na dobę w trakcie trwania choroby przyśpiesza leczenie. Gorące kąpiele, starty imbir i wygrzanie się w pościeli – naturalne sposoby leczenia, bezpiecznie na przeziębienie, bez trucia się chemią. Warto sprawdzić ich działanie, zanim pobiegnie się do apteki.

Aby wzmocnić odporność organizmu, można stosować różne metody. Najlepiej sprawdzają się te najbardziej naturalne, ale suplementy diety także bywają przydatne.
Wiele osób, które uważają, że tylko naturalne metody mogą pomóc wzmocnić barierę ochronną organizmu, przekonuje, iż najlepszym sposobem na detoksykację organizmu jest głodówka. Taki post przeprowadza się zazwyczaj wiosną i konieczne są do tego celu różne przygotowania. Konieczne jest ograniczenie spożywania niektórych produktów już na siedem dni przed podjęciem głodówki. Nie można jej również przeprowadzić w momencie, gdy organizm jest osłabiony. Według zwolenników jest to najlepszy sposób na oczyszczenie organizmu z toksyn. Trzeba jednak pamiętać, że odchudzanie się w ten sposób nie jest możliwe – organizm spowolni metabolizm, co utrudni spalanie kalorii.

Zamiast decydować się na pełny post, można również zastosować monodietę. Polega ona na jedzeniu wyłączenie jednego rodzaju produktów. To ma ułatwić organizmowi pozbycie się toksyn oraz na uzupełnienie niedoborów witamin. Taka dieta trwa zwykle około trzech dni i pozwala na znacznie łagodniejsze, niż w przypadku głodówki, przejście detoksykacji organizmu. Do wyboru jest monodieta jabłkowa lub składająca się z owoców egzotycznych.
Inną możliwością jest zastosowanie oczyszczających preparatów. Suplementy diety tego typu mają zazwyczaj w swoim składzie żeń-szeń oraz zieloną herbatę. Często są to preparaty dla osób, które się odchudzają i chcą zminimalizować ryzyko ubocznych skutków spalania zbędnego tłuszczu. Podczas stosowania środków tego typu należy pamiętać o piciu dużych ilości wody, by ułatwić organizmowi wyprowadzanie toksyn.

Zdarza się czasem, że osoby te przestają się rozwijać. Przez lata ich dzieła nie wychodzą poza ten sam, bezpieczny styl. Jest to jak najbardziej w porządku. Mamy do tego prawo. Problem zaczyna się dopiero wtedy, gdy chcielibyśmy poeksperymentować z innymi stylami, ale się boimy. Bywa z tym różnie, ale czasami rządzi nami psychiczny przymus tworzenia dzieł, które wszystkim przypadną do gustu i lęk przed krytyką. To bardzo ludzkie uczucia. Jednak nie pozwólmy, by nami sterowały! Nie oznacza to jednak, że mamy robić coś na siłę, wbrew sobie. Nie ma nic złego w sztuce, która się podoba innym. Liczy się tu nasza własna przyjemność jako twórcy.

Wszystko zależy od tego, co lubimy, ale też jak daleko odważymy się pójść, jeśli chodzi o odkrywanie swojej kreatywności. Gdy jesteśmy sami i nikt nie patrzy, spróbujmy namalować obraz w zupełnie innej stylistyce niż do tej pory. A gdyby w ramach eksperymentu zanucić coś jazzowego, choć zawsze wybieraliśmy operetki? Albo sprawdzić, co będzie, jeśli zamiast kolejnej wyszywanki w kwiaty wypróbujemy geometryczny wzór? Albo jeżeli nasz nowy wiersz będzie miał inne metrum? Jeśli spróbujemy i nie spodoba się to nam, to też jest w porządku. To, do czego chcę tu Państwa zachęcić, to nie szokowanie dla samego szokowania ani niedocenianie dotychczasowej twórczości. To raczej odwaga, by wypróbować coś nowego i sprawdzić, czy nam to pasuje.

Przyczyny niedokrwistości mogą być bardzo różne – nie tylko niedobór żelaza w diecie może spowodować spadek hemoglobiny. Anemia kojarzy się zazwyczaj ze zbyt małą ilością żelaza w organizmie. Jednak spożywanie go niekoniecznie musi poprawić stan zdrowia. Często przyczyną anemii jest nieprzyswajanie się żelaza. Trzeba bowiem pamiętać, że aby żelazo mogło zostać przyswojone, często konieczna jest obecność witaminy C. Dlatego tak bardzo zwraca się uwagę na komponowanie diety przez wegetarian. Jeśli dieta zawiera jednak wszystkie potrzebne składniki, a poziom żelaza we krwi nadal jest niski, być może przyczyna leży zupełnie gdzie indziej. Innym powodem anemii może być na przykład niedobór witaminy B12. Bardzo rzadko jednak przyczyna leży w zbyt małym spożyciu – niedostateczna ilość tej substancji grozi głównie weganom, którzy nie dostarczają organizmowi żadnych produktów zwierzęcych, często jednak ją suplementują. Niedobór tej witaminy spowodowany jest często chorobą – uszkodzeniem jelita cienkiego, na przykład na skutek nietolerancji glutenu. Wtedy spożywanie witaminy B12 nie pomoże – organizm jej po prostu nie przyswoi. Tymczasem jest ona niezbędna nie tylko do produkcji czerwonych krwinek, ale również do prawidłowego funkcjonowania układu nerwowego.
Niedokrwistość może wynikać również z innych przyczyn – krwawień wewnętrznych. Chociaż wydaje się to niemożliwe, często objawem choroby refleksowej jest właśnie anemia. Kwas żołądkowy, który trafia do przełyku, powoduje nadżerki i mogą pojawić się ukryte krwawienia. Choć ubytek krwi nie jest zwykle zbyt duży, organizm może nie nadążyć z produkcją nowych krwinek.

Świat opanowała plaga niezdiagnozowanych przypadków chorób – wiele niepasujących do siebie objawów, których lekarze nie są w stanie konkretnie przypisać do jednej choroby. Może okazać się, że pacjent cierpi na kandydozę.

Candida jest to grzyb naturalnie żyjący w ciele człowieka. Osiada w jelitach i w umiarkowanych ilościach nie wyrządza żadnych szkód. Jednak gdy drożdże przerosną – atakują cały organizm. Od problemów trawiennych, poprzez alergie skórne, na chorobach umysłowych i stanach depresyjnych kończąc. Kandydoza opanowuje ciało i umysł osób w każdym wieku, nie dając wykryć się w żadnych badaniach. Ogólne rozbicie, lęki, objawy chorobowe jak przy grypie lub poważniejsze schorzenia, takie jak niedoczynność tarczycy, nadwaga, niski poziom cukru we krwi współcześni lekarze klasyfikują do leczenia środkami farmakologicznymi. Niestety, chemia w nich zawarta tylko napędza drożdżyce. Jedynym ratunkiem dla osób z przerostem candidy jest oczyszczenie organizmu, poprzez zmianę diety i ustabilizowanie swojego trybu życia. Wyeliminowanie cukrów, którymi żywią się grzyby, ustalenie regularnych pór posiłków, odstawienie używek i ciężkich, czy fermentowanych produktów jest koniecznością. Organizm należy oczyścić poprzez dostarczanie mu naturalnych, nieprzetworzonych produktów, filtrowanej wody i ziołowych herbat, które przyniosą długotrwałe i bezpieczne rezultaty. Bez uszkadzania zdrowia i pozostawiania pieniędzy w prywatnych gabinetach i aptekach. Przy utrzymującym się od dłuższego czasu złego samopoczucia, ciągnących się stanach zapalnych lub po prostu po antybiotykoterapii – warto na chociaż trzy tygodnie spożywać pełnowartościowe, nieprzetworzone produkty i w ten sposób zabezpieczyć się, zadbać o zdrowie, odzyskać młodzieńczą witalność i chęć do życia.

Dodaj komentarz