Przemoc fizyczna w rodzinie przejawia się w rozmaitych formach. Wszystkie jednak skupiają się wokół wykorzystywania siły fizycznej w stosunku do drugiego człowieka. O przemocy mówić możemy zarówno w przypadku kobiet, jak i mężczyzn. Co więcej, o ile przemoc psychiczna nie zawsze idzie w parze z fizyczną, to już zwykle bicie z przemocą psychiczną, są nierozłączne. Ofiarami są kobiety, mężczyźni i bezbronne dzieci.
Skazani na przemoc mierzą się z biciem, klapsami, popychaniem, kopaniem, szarpaniem za włosy, drapaniem, pluciem, rzucaniem rozmaitymi przedmiotami, wiązaniem, duszeniem, ale także blokowaniem potrzeb fizjologicznych, snu, możliwości mówienia i wielu innych. Do przemocy fizycznej zaliczana jest również przemoc seksualna, polegająca na zmuszaniu ofiary do czynności seksualnych wbrew jej woli, również jeśli dotyczy to relacji małżeńskich. Skrajnymi efektami przemocy fizycznej są zabójstwa, jednak nawet formy, które pozornie nie zagrażają życiu powinny być traktowane z taką samą powagą.
Nie jest prawdą utarte przekonanie, iż do aktów przemocy fizycznej dochodzi wyłącznie w rodzinach patologicznych oraz że związany z nią zawsze jest alkohol. Niestety, bardzo często do przemocy fizycznej i znęcania się dochodzi w „normalnych” rodzinach, w których wszystko wydaje się pozornie w porządku, za zamkniętymi drzwiami jednak, rozgrywa się tragedia.
Obok szeregu dramatycznych skutków fizycznych, których skala jest porażająca i w bezpośredni sposób przekłada się na zdrowie i życie, ofiary borykają się z szeregiem skutków psychicznych. Czując stałe poniżenie, upodlenie, ubezwłasnowolnienie, strach o życie, tracą pewność siebie, niezależność i popadają w głębokie stany lękowo-depresyjne. W przypadku dzieci – zarówno tych, które w bezpośredni sposób są bite, jak i tych, które są świadkami znęcania się nad jednym z rodziców przez drugiego, przemoc skutkuje wycofaniem, lękiem, zaburzeniami snu, odżywiania i rozwoju, a w konsekwencji, bardzo głębokimi urazami psychicznymi.
Dramaty rozgrywają się często latami, a ofiary przemocy są bite w ciszy. Widoczne gołym okiem ślady maskowane ubraniami, makijażem lub wyjaśniane prozaicznymi wypadkami i upadkami. Wszystko zasłania i ukrywa również wstyd. Poczucie bezsilności prowadzi do myślenia torem poczucia winy, bardzo często również włącza się tzw. syndrom sztokholmski, objawiający się odczuwaniem sympatii do oprawcy i – w niektórych przypadkach – pomaganiem mu w ukrywaniu skutków jego działań przed społeczeństwem czy policją. Do tego wszystkiego dochodzi wstyd, wynikający z poczucia porażki i przekonania, że w „dobrych domach” przemoc nie powinna przecież mieć miejsca.
Łańcuch przemocy jest trudny do przerwania z jeszcze jednej przyczyny. Ofiara z oprawcą stworzyła związek/rodzinę. Chwile dramatu przeplatają się ze wspomnieniami ciepła, miłości i okazywanych uczuć. Dochodzi aspekt dzieci, strach przed perspektywą rozstania i konieczności ułożenia życia od nowa. No i momenty, kiedy kat przyjmuje na kilka chwil pozę rodzica czy partnera, kupuje prezent i przeprasza za utratę kontroli nad sobą, obiecując poprawę. Wszystko to tworzy całość, która potrafi trwać latami. Czasem – zanim nadejdzie opamiętanie i pomoc – bywa już za późno, bo dochodzi do tragedii, czasem straty i szkody są tak potężne, że niemożliwym wydaje się ich naprawienie. W większości przypadków jednak, można wrócić do życia, szczęścia i czerpać radość z codzienności, można zamknąć dramatyczny rozdział życia.
Przemoc fizyczna jest przestępstwem, ściganym w Polsce z urzędu. Oprawcom wymierza się za nie kary w literze prawa. Nie bądź obojętny – jeśli widzisz sytuację, w której ktokolwiek używa przemocy fizycznej, reaguj. Być może wystarczy, że wyciągniesz pomocną dłoń.
Jeśli jesteś ofiarą przemocy fizycznej, znajdź w sobie odwagę do zrobienia kroku naprzód. Uwierz w to, że twoje życie może wyglądać inaczej. Jesteś to winna/winny sobie. Pozwól nam pomóc ci odnaleźć spokój i wrócić do normalności.
W stowarzyszeniu Cisza otaczamy opieką ofiary przemocy fizycznej. Stwarzamy warunki do rozpoczęcia trudnej walki o samego siebie. Pomagamy w zagojeniu ran – nie tylko tych fizycznych, ale również tych znacznie głębszych – na psychice. Wspieramy w budowie nowego życia i zamknięciu starego. Świadczymy pomoc w zakresie medycznym, psychologicznym i prawnym. Umożliwiamy znalezienie domu, w którym ofiary przemocy fizycznej mogą spokojnie zasnąć i przespać noc, bez obawy o własne życie i bezpieczeństwo.